Kaczyńskiego wojna z LGBT

Chyba gorąca atmosfera panuje na Nowogrodzkiej skoro coraz więcej brzytw rani ręce prezesa Kaczyńskiego próbującego uratować tonący coraz szybciej Titanic dobrej zmiany. Prezes wykorzystał deklarację podpisaną przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego do mobilizacji swojego elektoratu. Jak to się Kaczyński raczył wyrazić "trzeba gryźć trawę" ...by utrzymać się u koryta. Chodzą po salonach plotki, że w ostatnim robionym na zlecenie PiS sondażu partia władzy leci poniżej 20% i to mimo 50 milardowych obietnic socjalnych.

O co chodzi z deklaracją? Realizuje ona pewne wytyczne WHO mające na celu ochronę dzieci przed pedofilią (zrozumienie złego dotyku) i rozbudzenie tolerancji wobec innych orientacji seksualnych. Czy to coś złego? Nie. Pan Kaczyński wyrwał kilka wyrwanych z kontekstu cytatów i straszy Polaków, że Opozycja chce uczyć przedszkolaków masturbacji. Nie chce się za bardzo skupiać na samej deklaracji i zaleceniach światowej Organizacji Zdrowia bo uważam to za temat politycznie mało istotny. Kto ma ochotę dotrze do treści dokumentu źródłowego i oceni czy to co mówi Kaczyński z mównicy konwencji w Rzeszowie jest prawdziwe czy jest tylko obrzydliwą socjotechniką godną najpodlejszych dyktatorów. 

Napiszę tylko, że za edukację w Polsce odpowiada Ministerstwo z Anną Zalewską na czele. Nie ma więc szans na żadne obowiązkowe zajęcia realizujące projekt WHO. Jeśli się pojawią to dodatkowe , na które każdy rodzic będzie musiał wyrazić zgodę. To po pierwsze. Po drugie projekt uważam za słuszny ze względu na to, że im większa edukacja seksualna społeczeństwa tym mniej aborcji, której jestem przeciwny i mniej gwałtów na dzieciach. Zrozumienie "złego dotyku" od najmłodszych lat jest wręcz niezbędne do ograniczenia możliwości tych, którzy dzieci chcą krzywdzić.

Czym więc jest wojna Kaczyńskiego z LGBT? Jest obrzydliwą walka polityczną. Ma na celu odwrócić uwagę od afer partii władzy, ma odciągnąć nas od #Taśmy Kaczyńskiego. Chodzą też słuchy, że zbliża się kolejna afera tym razem seksualno-obyczajowa z udziałem najważniejszych osób w państwie.  Kaczyński dąży także do polaryzacji społeczeństwa i mobilizacji własnego elektoratu, który rozchodzi mu się po ruchach narodowych i korwinach. W tym samym czasie Koalicja Europejska powiększyła zbiór i rośnie w siłę w sondażach. Ot i cała prawda o Kaczyńskiego wojnie z LGBT


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ryzykowne listy poparcia

Kłamczuszek Matołuszek - pożar w burdelu